poniedziałek, 5 stycznia 2015

ROZDZIAŁ-5-Rozmyślenia

Clary

Obudziły mnie promienie słoneczne ,przedzierające się przez okna instytutu. Pierwszym co widzę po przebudzeniu jest twarz mojego anioła. Od razu dopadają mnie wątpliwości co do wczorajszego dnia.
No tak to moja wina. W końcu to ja wczoraj wyznałam mu moje uczucia. ''Dobra Clary weź się w garść'' (Myślę). Postanowiłam w końcu przestać użalać się  nad sobą. Więc delikatnie wyrwałam się z objęć blondyna. Gdy już byłam na nogach udałam się do łazienki. Wzięłam szybki prysznic i ubrałam się w czarne spodnie i granatową koszulkę. Następnie udałam się do kuchni w której Izzi robiła śniadanie. Zaraz co ona robi przy garach.

-Izy co ty robisz w kuchni.-Zadałam jej pytanie.

-Smarze jajecznicę.-Od powiedziała.

-Wiesz ona jest czarna.-Mówię jej patrząc się na zwęgloną potrawę.

-A ona nie miała taka być.-Mówi zdziwiona.

-Nie.-Kręcę głową.

-Ile ją smażysz.

-Jakieś 10-15 minut.

-Iz wiesz ,że  jesteś moją najlepszą przyjaciółką.

-Tak.

-To mogę ci coś powiedzieć.

-Wal śmiało.

Staję na przeciwko niej i patrzę jej prosto w oczy.

-Do cholery dziewczyno nie zbliżaj się do kuchni.

-Co przecież ja umie gotować.

-Izy szczerze.

-Tak.

-Nie potrafisz gotować.

-Co ale Jace i Alec co rano, jedzą śniadanie zrobione przezemnie.

-Wywalają je przez okno i idą na naleśniki do Sama.

-O nie zabiję ich.

Popatrzyła się na mnie i  wybiegła jak oparzona.

Jace

Obudziłem się a Clary już nie było przy mnie. W pierwszej chwili pomyślałem ,że uciekła.
Ale przypomniałem sobie ,że ona wstaje razem ze wchodem słońca. Leżę i przypominam sobie wczorajszy dzień. Wszystkie nasze pocałunki. Jej cudowne zielone oczy. Przede wszystkim przypomniałem sobie te piękne słowa ,które wydobyły się z jej ust mianowicie "Kocham cię".
Nie to ,że nie słyszałem ich od żadnych dziewczyn. Co to ,to nie słyszałem je od Amelii,Moniki,Sary,Alli,Niny mógł bym wymieniać i wymieniać. No nie oszukujmy się jestem siódmym cudem świata. One były piękne dlatego ,że kocham ją. Dla mnie nie jest ważne ,że ona może być moją siostrą. W co nie wierzę i nigdy nie uwierzę. "Kochać to niszczyć a być kochanym to być zniszczonym". Tak mówił mi ojciec Clary. Ale ta zasada mnie nie obchodzi. Ponieważ kochać i być kochanym to najpiękniejsze rzeczy na świecie. Myślałem tak aż usłyszałem ,że ktoś roztrzaskał szybę na korytarzu. Wstałem i ruszyłem na korytarz. Tam Clary odciągała Aleca od Izy.

-Co tu się dzieje?-Spytałem.

-Lepiej się nie odzywaj bo jak skończę z nim to zabiorę się za ciebie.-Warknęła moja przyjaciółka.

-Iz spokojnie krew mu leci z nosa.-Spytałem się jej.

-Gdyby nie Clary to mu nie tylko z nosa by leciała.

-Ej przestań powiedz o co chodzi.

Ona nie od powiedziała tylko rzuciła się na mnie. Clary ruszyła za nią.

-Izy zostaw już ich.-Powiedziała ruda.

-Niby czemu.

-Bo jeśli ich zostawisz to ,pójdę z tobą na zakupy.

-Serio.

Puściła mnie i popatrzyła się na zielonooką.

-Serio. Tylko proszę daj im spokój.Już i tak nie żyje.

-Clary co zrobiłaś.-Zapytałem.

-Powiedziałam jej.

-Co.

-No o jej gotowaniu.

-I co jeszcze.

-Że wywalacie jej potrawy za okno.

-Co.Nie żyjesz  już Clary.-Powiedziałem i zacząłem ją  gonić.

Clary

Uciekałam przed Jacem.Najpierw pobiegłam do drugiego korytarzu ,ale tam mnie prawie dogonił. Lecz w ostatniej chwili rzuciłam mu pod nogi zbroje. On się o nią potkną.  Teraz dobiegam do oranżerii i weszłam na schody gdzie mnie pierwszy raz pocałował i usiłowałam się schować.
Lecz potknęłam się o kamień i się zachwiałam. W ostatniej chwili złapał mnie mój chłopak.

-Clary, clary nie uciekniesz od swojego chłopaka.

-Jace przepraszam.

-Nie ma za co.

-To dlaczego mnie goniłeś.

-Bo chciałem pobyć z tobą sam na sam.

-Ty...

Nie dokończyłam bo mnie pocałował. Całowaliśmy się coraz to bardziej intensywnie.Jace położył mnie na schodach.Całowaliśmy się aż ktoś odchrząkną. Oderwaliśmy się od siebie a w drzwiach do oranżerii stał...

7 komentarzy:

  1. czemu przerwałaś w takim momencie?!!!!!!! Dodaj szybko nowy błagam!!!!!!! Zakładam że to Alec lub Simon ale co ja tam wiem. Błagam dodaj szybko NEXT!!! BO TU UMRĘ!!!!!!!!!!
    Czekam z niecierpliwością na dalsze rozdziały. Mam nadzieje że będą trochę dłuższe. Dziewczyna umiesz trzymać w napięciu. Piszesz fantastycznie!!! Aż słów brak. Pozdrawiam i życzę weny!!!!!!! NEXT SZYBKO PLIS!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Super rozdział. Nie mogę się doczekać następnego.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dawaj mi nexta szybko!!!
    plis więcej scen typu teraz ta w oranżerii plose!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedy NEXT?!!!!!!! Oby dzisiaj! Plis!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Rozdział boskie :***
    Jesteś nieziemska
    Kiedy next ja już bardzo go chcę :D

    OdpowiedzUsuń